Świadomość, która uwalnia.
Podczas pracy z drugim człowiekiem często dotykam tematu osób wykluczonych lub zapomnianych w rodzinie. Dzięki analizie psychobiologicznej lub za pomocą wglądów w ustawieniach często dochodzimy do tego, że klient/ka nie żyje w pełni swoim własnym życiem. Na głębokim poziomie poprzez zdarzenia i współodczuwanie, odgrywa los kogoś, kto nie przynależy do rodziny.
Kim jest osoba wykluczona?
Osoba wykluczona to np. ktoś, kto bardzo źle się prowadził i przyniósł wstyd rodzinie. To może być ojciec lub dziadek, który prowadził hulaszczy tryb życia i otrzymał łatkę zakały rodziny. To może być osoba, która przyczyniła się do utraty czyjegoś życia lub przepiła cały majątek, przynosząc tym cierpienie rodzinie.
Wykluczeni to również Ci, którzy odeszli przedwcześnie i niespodziewanie – nienarodzone i małe dzieci, matki, które umarły przy porodzie, ofiary wypadków i trudnych zdarzeń. To również żyjący rodzic, którzy po rozwodzie zerwał kontakt z rodziną sprawiając tym ogromny ból emocjonalny, który nie został objęty i ukojony. To porzuceni partnerzy i partnerki - samotne matki, których trud życia i rozpacz nigdy nie zostały uznane. To wszyscy Ci, o których istnieniu się milczy, wypiera i zapomina.
System rodzinny nie znosi próżni. Jeśli ktoś został wykluczony / zapomniany w kolejnym pokoleniu, ktoś inny na nieświadomym poziomie będzie przypominał o istnieniu takiej osoby swoim zachowaniem, odczuciami a nawet chorobą.
Co przynosi wolność i uzdrowienie?
Uświadomienie sobie, że ktoś jest wykluczany to pierwszy krok do uzdrowienia swojego życia, jeśli stoimy w miejscu takiej osoby.
Szacunek do losu osoby wykluczonej prowadzi do wprowadzenia porządku w systemie rodzinnym.
Objęcie, przeżycie i uwolnienie emocji swoich lub/i dziedziczonych otwiera drogę do własnego życia.